Będzie kolejna ekranizacja prozy Stephena Kinga. W roli głównej Donald Sutherland

Platforma Netflix szykuje się do realizacji opowiadania „Telefon pana Harrigana”, które znalazło się w antologii „Jest krew…” Stephena Kinga. O filmie „Mr. Harrigan’s Phone” mówiono już jakiś czas temu, a teraz poznaliśmy jego obsadę. Jak informuje portal „The Hollywood Reporter”, w głównych rolach wystąpią w nim Donald Sutherland i Jaeden Martell.

Będzie kolejna ekranizacja prozy Stephena Kinga. W roli głównej Donald Sutherland
fot.PAP/EPA

Film „Mr. Harrigan’s Phone” zostanie wyprodukowany dla Netfliksa przez Jasona Bluma i Ryana Murphy’ego. Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się jeszcze w tym miesiącu, a wyreżyseruje go John Lee Hancock („Wielki Mike”, „Ratując pana Banksa”). Dla Jaedena Martella będzie to kolejna rola w ekranizacji twórczości Stephena Kinga. Młodego aktora można już było zobaczyć w dwóch częściach filmu „To”.

„Telefon pana Harrigana” opowiada historię młodego chłopaka, który zaprzyjaźnia się z sędziwym miliarderem, tytułowym Harriganem. Samotny bogacz zatrudnia chłopca jako swojego pomocnika, a z czasem obydwu zaczyna łączyć nić zaufania. Kiedy staruszek umiera, okazuje się, że śmierć to nie koniec. Można się z nim skontaktować za pośrednictwem telefonu, który został zakopany wraz z nim do grobu.

Premiera filmu została zaplanowana na przyszły rok. Informacja o rozpoczęciu prac nad jego realizacją została ogłoszona podczas drugiej edycji BlumFestu – imprezy poświęconej produkcjom studia Blumhouse należącego do Jasona Bluma. Tym razem twórca połączy swoje producenckie siły z Ryanem Murphym, który dla Netfliksa wyprodukował już kilka filmów i seriali. M.in. „Bal” czy „Hollywood”.

86-letni Donald Sutherland wciąż pozostaje aktywny zawodowo. Ostatnio można było go zobaczyć u boku Nicole Kidman w serialu „Od nowa”. Wkrótce pojawi się w filmie katastroficznym „Moonfall” Rolanda Emmericha oraz w „Armageddon Time” Jamesa Graya („Ad Astra”). Jaeden Martell również nie narzeka na brak propozycji ról w serialach i filmach. Był gwiazdą niedawnego serialu „W obronie syna”, a niedługo zobaczymy go w remake’u kultowych „Straconych chłopców”. (PAP Life)