Avril Lavigne przyznała, że fani od dawna pytają, jak planuje uczcić 20. rocznicę piosenki „Sk8er Boi”, drugiego singla z jej debiutanckiego albumu „Let Go”. Podczas udziału w podcaście „She Is the Voice” piosenkarka, która zadebiutowała na scenie jako 17-latka, postanowiła uchylić rąbka tajemnicy, zdradzając, że swój singiel „Sk8er Boi” planuje przenieść na duży ekran.
„Ludzie często proszą mnie, abym zagrała ten utwór, myślę, że zawsze będę do niego wracać. Zresztą jest to jedna z moich ulubionych piosenek, które chętnie śpiewam na żywo. Teraz zamierzam przekształcić ten utwór w film, chcę wynieść go na zupełnie inny poziom” - wyznała w podcaście piosenkarka. Zatem można spodziewać się młodzieżowego filmu, w którym z kluczowymi wątkami będą muzyka i miłość.
„Każdy z nas doskonale pamięta, jak to było w liceum. Była grupka kujonów, skejtów, sportowców. Ten utwór to opowieść o utraconej miłości. Chłopak zakochuje się w dziewczynie, sądzi, że nie jest wystarczająco dobry dla niej, ona natomiast nie zdradza swoich uczuć. Kilka lat później, gdy dziewczyna siedzi samotnie, karmiąc dziecko, przypomina sobie to uczucie i żałuje tego, że wolała spełnić oczekiwania otoczenia zamiast podążać za głosem serca” - przypomniała Lavigne, co sugeruje, że film może zostać utrzymany w podobnym tonie. Wciąż jednak są to tylko domysły dotyczące fabuły, bowiem artystka pozostała dość oszczędna w słowach, gdy przyszło mówić o szczegółach filmu. (PAP Life)