Zamęt wśród wielbicieli Pink Floyd zasiała w miniony weekend żona wokalisty zespołu Davida Gilmoura, Polly Samson, obwieszczając na Twitterze premierę płyty "The Endless River". Oliwy do ognia natychmiast dolała jedna z chórzystek grupy - Durga McBroom-Hudson, informując o swym udziale w sesjach nagraniowych.
Management zespołu oficjalnie potwierdza sensacyjne doniesienia - nowy album Pink Floyd ukaże się w październiku. Dokładna data premiery wydawnictwa podana zostanie jednak dopiero po wakacjach.
Wedle zapowiedzi na krążku znajdą się głównie instrumentalne kompozycje. Nad całością unosił się będzie duch muzyki ambient - eksperymentalnej odmiany muzyki elektronicznej.
Zalążek każdego z utworów z krążka "The Endless River" powstał na przełomie 1993 i 1994 roku, w trakcie nagrywania przez Pink Floyd ich ostatniej płyty studyjnej "The Division Bell". Płyty, która podzieliła krytyków, ale spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony słuchaczy.
W Polsce "The Division Bell" znalazł ponad 50 tys. nabywców oraz został nagrodzony Fryderykiem - najwyższym wyróżnieniem rodzimej fonografii - w kategorii najlepszego albumu zagranicznego.
Czas oczekiwania na premierę nowego krążka Pink Floyd umili fanom rozszerzone wydanie "The Division Bell", które przed kilkoma dniami trafiło do sklepów. W jego skład weszły między innymi trzy kolorowe płyty winylowe, dysk Blu-ray z premierowym klipem do utworu "Marooned", pięć kolekcjonerskich grafik, a także miks albumu w systemie 5.1 audio.
Pink Floyd to brytyjska grupa rockowa założona w Londynie w 1965 roku. Charakterystyczne dla jej działalności są teksty piosenek o zabarwieniu filozoficznym, eksperymenty z dźwiękiem, innowacyjne okładki płyt oraz imponujące rozmachem koncerty.
Wśród najważniejszych dokonań zespołu wymienia się albumy: "The Dark Side of The Moon" (1973), "Wish You Were Here" (1975), "Animals" (1977) i "The Wall" (1979). (PAP Life)