Jeden z najwybitniejszych śpiewaków XX wieku odwiedził Polskę dwukrotnie - w 1964 i 1995 roku. W jakich okolicznościach Pavarotti po raz pierwszy znalazł się nad Wisłą? W 1961 r. wygrał konkurs w Reggio Emilia. Dzięki temu mógł wystąpić w roli Rudolfa w "Cyganerii" Pucciniego w teatrze, właśnie w Reggio Emilia. W 1962 r. między tym miastem a Bydgoszczą została podpisana umowa o partnerstwie. Władze w czasach PRL-u rzadko podejmowały kooperację z miastami zachodnimi, ale nie mogły zignorować Reggio Emilia. Właśnie tam, w lipcu 1797 roku Józef Wybicki napisał słowa przyszłego polskiego hymnu narodowego.
Polsko-włoska umowa zakładała m.in. wymianę artystyczną. W kwietniu 1964 r. do Bydgoszczy przyjechali śpiewacy z teatru miejskiego w Reggio Emilia - jednym z nich był Pavarotti, wówczas jeszcze nieznany na świecie. Ponieważ w regionie nie brakowało melomanów, którzy chcieliby zobaczyć niezwykłych gości z Włoch, poza Filharmonią Pomorską w Bydgoszczy, zorganizowano koncerty w Toruniu, Grudziądzu i Włocławku.
Do Polski Pavarotti wrócił 31 lat później na występ w Sali Kongresowej. Był wówczas najsłynniejszym śpiewakiem na świecie, opromienionym ogromnym sukcesem koncertów "Trzech tenorów", w ramach których z Placido Domingo i Jose Carrerasem występował na stadionach przed ogromną publicznością. Jednak nie był już wtedy w najwyższej formie - nadmierna tusza utrudniała mu poruszanie się. Zainteresowanie koncertem było tak duże, że wiele osób musiało oglądać Pavarottiego na ekranach rozstawionych wokół Pałacu Kultury. "Ave Maria" tenor zadedykował wszystkim Polakom, a pieśń "O sole mio" prezydentowi Lechowi Wałęsie, który był na koncercie. Na koniec artystę nagrodzono półgodzinnymi oklaskami.
Po raz ostatni Pavarotti wystąpił podczas otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie w 2006 r. Zmarł 6 września 2007 r., przegrywając walkę z rakiem trzustki.
Polski wątek nie był znaczącym w życiu legendarnego tenora, dlatego nie znajdziemy go w filmie dokumentalnym Rona Howarda "Pavarotti". W tym dziele wykorzystano nagrania z niezapomnianych występów Włocha, nigdy niepublikowane materiały archiwalne, wypowiedzi najbliższych, w tym drugiej żony Pavarottiego - Nicoletty, a także Carrerasa, Domingo i frontmana U2 Bono. Produkcja wejdzie do kin 2 sierpnia. (PAP Life)