Jak przyznaje rosyjski dyrygent i szef orkiestry Filharmonii Łódzkiej Daniel Raiskin tak dobrany repertuar ma udowodnić, że "muzycy potrafią oddzielić polityczne zapatrywania od prawdziwej sztuki".
Muzykę rosyjską będzie reprezentować "wypełniona ukraińskimi motywami ludowymi" II Symfonia "Małorosyjska" Piotra Czajkowskiego. Z polskich utworów dyrygent wybrał uwerturę koncertową E-dur op. 12 Karola Szymanowskiego oraz Koncert fortepianowy Andrzeja Panufnika.
Mówiąc o tym ostatnim, Raiskin przyznaje, iż podziwia jego twórczość i przypomina, że w tym roku mija setna rocznica urodzin tego polskiego kompozytora i dyrygenta, który większość życia spędził w Wielkiej Brytanii. "Gdy dowiedziałem się, że wybitna pianistka Ewa Kupiec nagrała Koncert fortepianowy Panufnika, natychmiast postanowiłem zaprosić ją do naszej filharmonii. W ten sposób zrodził się zamysł koncertu inauguracyjnego" - opowiada.
Jakub Wiewiórski z łódzkiej filharmonii zwrócił uwagę, że zbliżający się sezon będzie dla placówki wyjątkowy. Kończy się "unikalna na skalę światową inwestycja" jaką jest montaż w jednej sali koncertowej dwóch instrumentów organowych - barokowych i symfonicznych.
Montaż organów barokowych zakończono w październiku 2013 roku. Zostały one wykonane na wzór tych, na których grał i komponował Jan Sebastian Bach, a wzorem przy ich projektowaniu były konstrukcje słynnego XVIII-wiecznego budowniczego organów Gottfrieda Silbermanna. Instrument ma 37 głosów i około 1,6 tys. piszczałek. Stół gry składa się z dwóch klawiatur ręcznych i klawiatury nożnej i znajduje się na emporze nad sceną.
Z kolei montaż i intonacja składających się z ok. 3,5 tys. piszczałek organów symfonicznych ma się zakończyć pod koniec listopada tego roku.
Jak poinformował w czwartek PAP Wiewiórski oba instrumenty mają zabrzmieć wspólnie 17 lutego 2015 roku, czyli dokładnie 100 lat po pierwszym występie Łódzkiej Orkiestry Symfonicznej, będącej poprzedniczką obecnej filharmonicznej orkiestry. Od tego dnia rozpoczyna się historia Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina.
