Gdynia
15.08.2018
„Polski cud nad Bałtykiem” to bogato ilustrowana opowieść, obejmująca lata 1914 -1939, od wojny do wojny, będąca spojrzeniem na Polskę oraz Pomorze oczami świadków i uczestników tamtych czasów, gdyż oparta została na starannie wybranych fragmentach gazet codziennych.
Album rozpoczyna wybuch I wojny, powstanie Legionów Polskich, przepychanki państw ościennych co do przyszłości Polski. A w tle Gdingen i Kaszubi, którzy coraz głośniej domagają się powrotu tu Polski, bo nie są Prusakami mówiącymi po polsku tylko Polakami.
I tak toczy się rok po roku opowieść o determinacji oraz nadmorskim gospodarczym sukcesie biednego przecież kraju, zmagającego się ze światowym kryzysem. Opowieść kończą ostatnie dni sierpnia 1939 roku, będące podsumowaniem tego, JAK PIĘKNIE ZAGOSPODAROWYWALIŚMY NASZĄ NIEPODLEGŁOŚĆ. A przecież nie było to łatwe w Polsce skłóconych polityków i z rządem zmienianym 30 razy w ciągu 20 lat.
Jedną z ostatnich uroczystości gdyńskich przed wybuchem wojny były obchody Święta Żołnierza Polskiego, 15 sierpnia, w rocznicę Bitwy Warszawskiej. Spotkajmy się więc w rocznicę Cudu nad Wisłą, by porozmawiać o „Polskim cudzie nad Bałtykiem”, jakim była Gdynia.
Tytuł pochodzi z czasopisma „Wielkopolska Ilustracja” z roku 1930, w całości poświęconego Gdyni. A w 1933 r. Ludwik Baldwin Ramułt, dyrektor Towarzystwa Opery Narodowej, napisał do słów własnych reportaż muzyczny w czterech aktach pt. „Cud Gdyni”. Akcja rozgrywa się na polskim Pomorzu w roku 1918 i w latach współczesnych. „Cud Gdyni” skomponowany jest jako popularne widowisko sceniczne ze śpiewem solowym i chóralnym. Ciekawe, czy się ten reportaż gdzieś uchował…
Strona wydarzenia:
http://www.muzeumgdynia.pl/wydarzenie/polski-cud-nad-baltykiem-na-100-lecie-niepodleglej/
