Londyńskie muzeum przygotowuje wystawę o codziennym życiu w dobie pandemii

Kartonowe opakowania, klamki, papier toaletowy, maszyny do szycia – oto obiekty, które wylądują na wyjątkowej wirtualnej wystawie przygotowywanej przez londyńskie Muzeum Wiktorii i Alberta. Ekspozycja zaprezentuje przedmioty codziennego użytku, które w erze koronawirusa nabrały zupełnie innego znaczenia.

Londyńskie muzeum przygotowuje wystawę o codziennym życiu w dobie pandemii
fot.PAP/EPA/ANDY RAIN

Pandemia zmieniła naszą codzienność. Izolacja, do której zostaliśmy zmuszeni, by zapobiegać rozprzestrzenianiu się SARS-CoV-2, sprawiła, że nasz świat się niejako skurczył. Teraz okazjonalna wizyta w sklepie spożywczym jest wyprawą na miarę odysei, a jedyny kontakt z drugim człowiekiem, na jaki można sobie pozwolić, to ten wirtualny. Z braku innych bodźców uczymy się więc na nowo doceniać proste przyjemności, a przedmioty, którymi się otaczamy, nabierają dziś nowego znaczenia. Tego zdania są kuratorzy przygotowywanej właśnie wystawy poświęconej skutkom pandemii.

A dotyczyć ona będzie właśnie tej codziennej, prozaicznej strony życia w cieniu koronawirusa. „Pandemia ma tę przedziwną moc umieszczania zwyczajnych obiektów na pierwszym planie. Szczególnie ważne są teraz rzeczy, które pozostawały jak dotąd niezauważone, które braliśmy za pewnik” – wskazuje w rozmowie z „The Guardian” Brendan Cormier, kustosz działu designu w londyńskim Muzeum Wiktorii i Alberta. W związku z tymczasowym odwołaniem wszystkich wystaw, Cormier postanowił zaangażować swój zespół do stworzenia wyjątkowego wirtualnego programu prezentującego przedmioty codziennego użytku. Chcą oni przyjrzeć się temu, jak pandemia zmieniła nasze życie i postrzeganie otoczenia – przede wszystkim tego najbliższego, domowego.

W tym celu powstać ma seria „Pandemic Objects” poświęcona przedmiotom, którymi otaczamy się na co dzień, a które w wyniku pandemii zyskały nowe znaczenie i wartość. Na wirtualnej wystawie wylądują więc takie eksponaty, jak papier toaletowy, kartonowe opakowania, zdjęcia balkonów, maszyny do szycia czy klamki. Te ostatnie zwróciły uwagę kuratorki Natalie Kane, która w ramach wystawy zaprezentuje, w jaki sposób zmieniło się nasze podejście do tego pozornie nieszkodliwego elementu wyposażenia mieszkań. „Od kiedy ogłoszono, że wirus może przetrwać na powierzchniach, takich jak klamki, nawet trzy dni, nagle uświadomiliśmy sobie, jak trudno jest ich nie dotykać. Są obecnie przeszkodą, a nie ułatwieniem” – wyjaśnia Kane.

Wystawa poruszy także wątek naszych kulinarnych upodobań, które zmieniły się pod wpływem pandemii. Catherine Flood, współautorka ubiegłorocznej ekspozycji „FOOD: Bigger than the Plate”, przyjrzy się m.in. mące i drożdżom. Produkty, którym jak dotąd nie poświęcaliśmy zbyt wiele uwagi, stały się nagle towarem luksusowym. Powodem jest rosnąca popularność pieczenia domowego chleba – jednej z ulubionych aktywności w czasie izolacji. W sieci od tygodni mnożą się przepisy na domowy zakwas i rozmaite odmiany chleba, z bananowym na czele. Nie ma w tym nic dziwnego. Jak zauważa Cormier, pieczenie ma terapeutyczną moc, pomaga nam radzić sobie ze stresem, rozładowywać negatywne emocje, wreszcie – poczuć się samowystarczalnym.

Niezależnie od tego, czy mowa o nowoodkrytej miłości do pieczenia chleba czy też lęku przed wirusem bytującym na klamkach lub kartonowych opakowaniach, pandemia niewątpliwie zmieniła nasze podejście do wielu przedmiotów codziennego użytku i prozaicznych czynności. Nawet gdy świat wróci do normy, prawdopodobnie nigdy już nie spojrzymy w ten sam sposób na papier toaletowy, który przez pewien czas był towarem deficytowym czy na własny balkon, który z kolei stał się azylem i bodaj najcenniejszym elementem domowej przestrzeni. Wirtualna wystawa „Pandemic Objects” zaprezentowana zostanie na stronie www.vam.ac.uk/blog. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic