Podczas koncertu zaprezentowane będą dwa wybitne dzieła W.A. Mozarta (Divertimento in D, KV136, Serenata Notturna KV239) w kontrastującym zestawieniu z późniejszymi kompozycjami tego gatunku, na identyczny skład instrumentalny pióra kompozytorów amerykańskich: George’a Whitefielda Chadwicka - Serenade in F for String Orchestra, Johna Corigliano – Suita z „Czerwonych skrzypiec” oraz George’a Gershwina /J. Heifetza / M. Smolija – Trzy Preludia na skrzypce i orkiestrę kameralną.
Elizabeth Pitcairn - wirtuozka skrzypiec, jedna z najsławniejszych i najbardziej uwielbianych solistek Ameryki.
Jest absolwentką Uniwersytetu Południowej Kalifornii. Ukończyła również Colburn School w Los Angeles. Kształciła się także pod kierunkiem takich profesorów jak: Julian Meyer, Sylvia Ahramjian, Jascha Brodsky i Shmuel Ashkenasi.
Skrzypce, na których gra są jednym z najbardziej legendarnych instrumentów świata – to „Czerwony Mendelssohn”, słynne skrzypce Stradivariusa.
Wykonał go legendarny włoski lutnik ok roku 1720. Jego historia owiana jest tajemnicą. Opowiada o niej film poświęcony temu instrumentowi („Czerwone skrzypce” z 1998, Oscar za muzykę), w którym skrzypce zawdzięczają piękny kolor kroplom krwi ukochanej kobiety dodanych do lakieru. W XIX wieku grał na nim jeden z największych skrzypków w historii – Józef Joachim. Następnie na aukcji kupili go spadkobiercy niemieckiego kompozytora Feliksa Mendelssohna. W roku 1990 dziadek Elizabeth Pitcairn podarował jej wart 1 700 000 dolarów Instrument jako prezent na szesnaste urodziny. Jednak skrzypaczka zaczęła dzielić się z publicznością jego pięknym dźwiękiem, dopiero gdy osiągnęła artystyczną dojrzałość (prywatną naukę gry rozpoczęła, mając cztery lata).
„Z pierwszym dotknięciem i dźwiękami tego instrumentu poczułam szczególną lekkość. Wokół ludzie rozmawiali, komentowali, a ja pogrążyłam się we własnym świecie, otoczonym dźwiękiem tych skrzypiec. Rzeczywiście, do pewnego stopnia uważam, że to przeznaczenie. Innym ciekawym zbiegiem okoliczności jest to, że urodziłam się 5 grudnia – w rocznicę śmierci Wolfganga Amadeusza Mozarta. Jego muzyka zawsze mnie inspiruje i jest dla mnie źródłem niezwykle witalnej energii. ” – mówi artystka
Podobnie jak jej matka i inni członkowie szacownej rodziny dzieli się wiedzą, ucząc młodych i poświęcając się działalności charytatywnej.
Mariusz Smolij - dyrygent i pedagog. Współpracował z ponad 100 orkiestrami w 25 krajach świata. Występował na najbardziej prestiżowych estradach świata, m.in. w Carnegie Hall i Lincoln Center w Nowym Jorku, Kimmel Center w Filadelfii, ABC Hall w Johannesburgu, Concertgebouw w Amsterdamie, Tonhalle w Zurichu, Salle Gaveau w Paryżu.
Jest propagatorem muzyki polskiej w Stanach Zjednoczonych. Często umieszcza w swych programach utwory kompozytorów polskich, a w 1998 zorganizował w Chicago Festiwal Muzyki Polskiej, który był jedną z największych jednorazowych prezentacji muzyki polskiej poza granicami kraju.
Śląska Orkiestra Kameralna jest najmłodszym z trzech zespołów artystycznych Filharmonii Śląskiej. Założył ją w 1981 r. i przez 2 dekady prowadził kompozytor i dyrygent prof. Jan Wincenty Hawel.
Zakres repertuarowy zespołu jest niezwykle szeroki i zróżnicowany. Obejmuje on, prócz wielkich klasyków kameralistyki, rzadko grywane kompozycje Holsta, Piazzolli, czy Respighiego, a także smyczkowe opracowania wirtuozowskich utworów kameralnych Schuberta, Mendelssohna, Czajkowskiego i Szostakowicza. Występowała pod batutami znakomitych dyrygentów: Paula Esswooda, Jerzego Maksymiuka, Mirosława J. Błaszczyka, Tadeusza Wojciechowskiego, a także Marka Mosia.
Orkiestra cieszy się uznaniem na arenie międzynarodowej.
Wszechstronność zespołu podkreśla fakt, że płyty tej orkiestry nominowane były do Fryderyków nie tylko w kategoriach dotyczących muzyki kameralnej, ale i popularnej.
Więcej informacji oraz możliwość zakupu biletów na stronie: https://operakameralna.pl/