Anatole Broyard - "Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci"

Przez czternaście miesięcy, od momentu zdiagnozowania choroby aż do śmierci, Anatole Broyard prowadził dziennik, którego fragmenty wraz z wcześniejszym, również autobiograficznym szkicem "Co powiedział cystoskop", oraz literackimi tekstami o śmierci złożył się na niewielki, lecz poruszający tom esejów Upojony chorobą.

"Język śmierci rozczarowuje banałem. Wydaje się, że umieramy, powielając klisze", napisał. W swojej własnej walce z chorobą – a wkrótce także z nieuchronnie zbliżającą się śmiercią – udało mu się jednak zdobyć na intelektualną dyscyplinę, dzięki której odrzucone zastało tak rozczarowanie, jak i stereotyp. Broyard do końca pozostaje przenikliwy, ironiczny, uważny. "Nie jestem lekarzem, w rolę pacjenta także dopiero się wprawiam. Ale jestem krytykiem i jako chory w stanie krytycznym, powinienem spożytkować mój zawód". Upojony chorobą nie jest głosem rozpaczy, niezgody i gniewu, nie jest też ckliwą, pełną męczeństwa pochwałą rezygnacji. Jest zapisem tego, jak spokojny umysł zwraca się przeciwko bolesnej surowości i pośpiechowi śmierci.

Nie znam równie szczerych tekstów o chorobie, tak głębokich, inteligentnych, refleksyjnych, doniosłych – Broyard niczego nie unika i nie tuszuje, pisze bez sentymentów i bez upiększeń. Czujemy, że ten człowiek – który do końca pozostaje krytykiem i pisarzem – dzierży pióro z niebywałą siłą, że w swych zmaganiach z chorobą jest pełen determinacji, że w paszczę śmierci chce zajrzeć żywy jako sprawozdawca i komentator. Pióra nie wypuszcza z rąk niemal do samego końca. Jego ostatnie zapiski w dzienniku powstały parę dni przed śmiercią. (...) Upojony chorobą to książka cudownie bezczelna: pełna zadufania, charakterna, prowokacyjna, harda; Broyard jest na wskroś żywy, jest całkowicie sobą, nawet gdy umiera – dowcip i tupet nie opuszczają go do ostatka
Oliver Sacks, ze "Słowa wstępnego"

"Notatki Broyarda, jego odwaga oraz prowokacyjna, ale jednocześnie oczyszczająca szczerość biorą się z przekonania, że może on – albo nawet musi – umrzeć, nie tracąc klasy. (…) To cenna książka, która nie tylko upamiętnia mądrego człowieka, ale także przeciera ważne szlaki".
"Publishers Weekly"

"'Groźna choroba podnosi poziom adrenaliny'. Pojawia się zaskakujący stan zmienionej świadomości i przyzwolenie na rodzaj szaleństwa. Życie zmienia się nie do poznania (autor zaczął uczyć się stepować). Sytuacje skrajne każą nam tworzyć historie. Pisarz, taki jak Anatole Broyard, czuł się zmuszony pisać o chorowaniu na raka i śmierci swego ojca i swojej. Bo język, narracja broni naszego człowieczeństwa. Autor twierdzi, że każdy chory musi wytworzyć własny styl chorowania. Ma ambicję zostania sprawozdawcą nawet swego umierania - 'być żywy, umierając'.
PS
Jakby mimochodem Broyard zanotował świetny zestaw lektur. Serdecznie radzę je przeczytać, a potem jeszcze raz Upojonego chorobą, także wstęp Olivera Sacksa".

Małgorzata Baranowska

Upojony chorobą. Zapiski o życiu i śmierci
Autor: Anatole Broyard
Seria wydawnicza: Przez Rzekę
Przekład z języka angielskiego Agnieszka Nowakowska
Ze słowem wstępnym Olivera Sacksa

Wydawnictwo Czarne

 

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic