Beethoven wywarł ogromny wpływ na całą muzykę europejską. Sonaty fortepianowe, poczynając od wyciszonej „Księżycowej” na pełnej dzikości „Appasionacie” kończąc, stanowią efekt podróży duchowej, jaka przez trzydzieści lat działalności artystycznej była udziałem Beethovena. „Appasionata” i inne wielkie dzieła środkowego okresu twórczości Beethovena idealnie pasują do temperamentu i talentu Ashkenazy’ego. - Gramophone
Ludwig van Beethoven należy do najważniejszych kompozytorów w całej muzyce zachodniej. Wyszedłszy od twórczości Mozarta i Haydna jako jego poprzedników i mistrzów, przewartościował całkowicie założenia osiemnastowiecznego klasycyzmu, wprowadzając do racjonalnie wykalkulowanej formy nieznane muzyczne krajobrazy emocjonalne o wizjonerskiej wręcz intensywności. Nawet najlepiej wykształceni zwolennicy jego twórczości nie potrafili rozumieć, na czym polega muzyka Beethovena, dopóki nie usłyszeli, jakie brzmienia potrafi on wydobyć ze stosunkowo nieskomplikowanego instrumentarium swoich czasów. Jego inwencji i kreatywności muzycznej nic nie potrafiło osłabić, nawet ostra krytyka i niezrozumienie otoczenia. Wyidealizowane portrety przedstawiające poważną, nobliwą twarz okoloną rozwianymi włosami wyobrażają geniusza przy pracy. Tak naprawdę jednak Beethoven niczym szczególnym się nie odznaczał - mrukliwy i ponury, krępej budowy ciała, przeciętnego wzrostu i urody nie budził swoją osobą szczególnego zainteresowania. Na zasadzie kontrastu, jak wielka i wspaniała była jego muzyka, tak mało zajmujące było jego życie. Trudny w kontaktach z ludźmi, zakochiwał się platonicznie w przedstawicielkach wyższych sfer. Tęsknota za reprezentowanym przez nie typem kobiety urosła do mitu „wiecznej kochanki”, który to obraz towarzyszył kompozytorowi aż do śmierci. Muzyczny świat zmienił się diametralnie dzięki geniuszowi Beethovena. Większość kompozytorów XIX wieku odnosiła się do jego twórczości bądź podążając wyznaczonymi przez niego ścieżkami, bądź kategorycznie się im przeciwstawiając. Uniwersalizm jego muzyki był niemożliwy do zignorowania. Jak głosił poeta, Franz Grillpartzer, w mowie pogrzebowej nad trumną kompozytora: „Był człowiekiem w każdym znaczeniu tego słowa. Wycofał się z cywilizacji po tym, jak ofiarował ludziom wszystko, co miał najlepszego, a w zamian nie dostał od nich nic. Żył samotnie, gdyż nie odnalazł swojej drugiej połowy. Ale na końcu jego serce mocno zabiło dla wszystkich. Tak żył, tak umarł, taki pozostanie z nami na wieki”.
Fortepian był dla Beethovena naturalnym narzędziem ekspresji, jak i instrumentem, który pozwolił mu na kontakt z muzyką swoich poprzedników. Był bez wątpienia wirtuozem tego instrumentu. Grą pełną temperamentu i pasji wprawiał słuchaczy w zadziwienie. Każda z sonat fortepianowych jest doświadczeniem niebywałej emanacji witalności. Sonata „Patetyczna” (1798) powstała w okresie prężnego rozwoju Beethovenowskiego talentu. Dwie zewnętrzne części pełne żywiołowej ekspresji okalają jedną z najpiękniejszych części wolnych, jaka kiedykolwiek powstała. Utwór zadedykowany został księciu Lichnowskiemu, znaczącej postaci w karierze kompozytorskiej Beethovena. Sonata „Księżycowa” (1801) – nazwana tak przez niemieckiego poetę romantycznego, Ludwiga Rellstaba – zadedykowana została hrabinie Giulietcie Giucciardi, uczennicy, w której Beethoven był wówczas zakochany. Przekraczając obowiązujące zasady budowy formalnej, kompozytor uczynił tempo głównym czynnikiem konstrukcyjnym tego utworu. Sonatę otwiera senne Adagio sostenuto, po którym tempo wzrasta do umiarkowanego allegretto, by w finale rozpędzić się do zawrotnego presto. Podobny nastrój panuje w skrajnych częściach Appassionaty (1803-1804), skomponowanej w czasie, kiedy Beethoven zaczął stopniowo tracić słuch. Pierwsza część ukazuje pierwotną siłę drzemiącą w muzyce, którą łagodzą pełne liryzmu pasaże. Po nich pojawia się delikatny temat i cztery wariacje zakończone finałem z kodą.
W epoce powszechnej dostępności muzyki Beethovena, jak i jej pełnej akceptacji, trudno wyobrazić sobie, z jak wielkim sprzeciwem spotykała się w chwili premiery. Trzon twórczości kompozytorskiej Beethovena stanowi dziewięć symfonii, na przykładzie których kompozytor zaprezentował nowe podejście do tej formy muzycznej. Z każdym kolejnym dziełem Beethoven postępował w swych eksperymentach coraz dalej, by w IX Symfonii wprowadzić partię chóralną opartą na tekście Schillerowskiej Ody do radości. Nie mniej rewolucyjne było podejście Beethovena do fortepianu. Trzydzieści dwie sonaty pokazują, jakich umiejętności technicznych kompozytor wymagał od wykonawców, a przeciwko czemu ówcześni pianiści się sprzeciwiali, argumentując, że stawia przed nimi żądania niemożliwe do spełnienia. Muzyczna gwiazda Beethovena jaśniała na firmamencie muzycznym dla tych, którzy zdecydowali się iść wyznaczoną przez niego drogą. Rozwój przebiegu muzycznego w Eroice, w której słuchacz odbywa duchową podróż od ciemności do oślepiającej czystości poznania i wiary, sprawiło, że symfonia ta stała się wyznacznikiem idiomu romantycznego w muzyce, jak i otworzyła drzwi dla pomysłów, które mogły zostać podjęte dopiero wiele lat później. Pierwsza część Sonaty „Księżycowej” poprzedza zdobycze muzyki Debussy’ego, który pojawi się dopiero za sto lat, podczas gdy osiągnięcia późnych kwartetów smyczkowych znajdą rezonans dopiero w XX wieku, a zawarte w nich pomysły zostaną podjęte w muzyce węgierskiego kompozytora, Beli Bartóka. Decydująca w procesie rozumienia metod twórczych Beethovena jest jego korespondencja z przyjacielem i powiernikiem, Louisem Schlosserem, do którego pisał w 1822 roku: „Możesz mnie zapytać, skąd czerpię inspirację. Niestety nie odpowiem Ci na to ze stuprocentową pewnością: pomysły przychodzą do mnie spontanicznie, choć czasem długo muszę na nie czekać. Łapię je garściami z powietrza, podczas spacerów po lesie, z ciszy nocy, z wczesnego poranka. Wzmocnione różnorodnymi nastrojami, które poeci wyrażają słowami swych wierszy, przemieniam je w brzmienia, które najpierw muszą we mnie zagrzmieć i zawyć, zanim dane im będzie zabrzmieć przed publicznością w formie dźwięków”.
Ludwig van Beethoven (1770–1827)
Sonata fortepianowa cis-moll “Księżycowa” op. 27 nr 2
1 I Adagio sostenuto 6.06
2 II Allegretto 2.10
3 III Presto 7.34
Sonata fortepianowa c-moll “Patetyczna” op. 13
4 I Grave — Allegro di molto e con brio 8.29
5 II Adagio cantabile 4.58
6 III Rondo (Allegro) 4.46
Sonata fortepianowa f-moll “Appassionata” op. 57
7 I Allegro assai 9.31
8 II Andante con moto 6.33
9 III Allegro ma non troppo 7.29
Vladimir Ashkenazy - fortepian