Pięknie skonstruowany dramat to historia Ruby, pielęgniarki desperacko czekającej na wyjście męża z więzienia. Kiedy upragniona chwila zdaje się być naprawdę blisko, życie bohaterki zaczyna się zmieniać.
Chciałam stworzyć przede wszystkim opowieść o miłości, oddać całą gamę ludzkich uczuć. W kinie bardzo rzadko pojawia się piękne przedstawienie czarnoskórych bohaterów. Chciałam nakręcić właśnie taki film - opowiadała reżyserka publiczności i prowadzącemu rozmowę Michałowi Oleszczykowi.
Ava DuVernay przyznała także, że jej film był niezwykle starannie przemyślany i nie było w nim miejsca na improwizację. Dla wcielającej się w główną rolę Emayatzy Corinealdi byłto ekranowy debiut. Pracowało się z nią wspaniale, byłam zszokowana, że nikt nie odkrył jej wcześniej - wyznała reżyserka.