Presidential Sites Summit - relacja Lidii Krawczuk

George Washington był jedynym prezydentem USA, który nie mieszkał w Białym Domu, ale to Washington podjął decyzję, że należy wybudować dom, który będzie miejscem zamieszkania amerykańskich prezydentów. Dziś portret pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych umiejscowiony jest w centralnej części East Room, największego pokoju Białego Domu. W stolicy USA odbywa się aktualnie Presidential Sites Summit - szczyt liderów instytucji reprezentujących biblioteki i domy prezydenckie a także miejsca upamiętniające amerykańskie prezydentury. Szczyt odbywa się w czasie, którym - jak zauważono podczas przyjęcia w Białym Domu - Stany Zjednoczone jako kraj, stają się coraz bardziej kulturalnie i demograficznie zróżnicowane.

Presidential Sites Summit - relacja Lidii Krawczuk

posłuchaj Prezydentury

62 lata temu ówczesna pierwsza dama Jacqueline Kennedy zainicjowała ustanowienie organizacji, której celem jest pielęgnowanie pamięci o historii Białego Domu. Tak powstało The White House Historical Association, Stowarzyszenie Historyczne Białego Domu, które jest gospodarzem trwającego w Waszyngtonie szczytu liderów amerykańskich instytucji reprezentujących biblioteki i domy prezydenckie. W USA istniej 15 prezydenckich bibliotek, które są muzeami i archiwami gromadzącymi dokumenty i pamiątki. Dotyczą one konkretnych prezydentur np. Kennedy’go, Reagana, Cartera, Clintona itd. W budowie jest biblioteka prezydenta Obamy. Przedstawiciele prezydenckich bibliotek i domów zastanawiają się w Waszyngtonie jak zarządzać tymi miejscami, by jeszcze lepiej spełniały swoją rolę.

“Te rozmowy nie mogły pojawić się w lepszym czasie, gdyż jako kraj stajemy się coraz bardziej kulturalnie i demograficznie zróżnicowani, z pomysłami, ideologiami zarówno stapiającymi się jak i odmiennymi, odnoszącymi się do przyszłości naszego narodu.

Nasze instytucje są testowane i niedoskonałość naszej unii jest pokazywana na całym świecie. Jest to więc ważne, byśmy zachowali to co symboliczne i fundamentalne w sercu tego wspaniałego eksperymentu, jakim jest Ameryka” - mówił w Białym Domu, w czasie powitania uczestników szczytu John F.W. Rogers, przewodniczący zarządu the White House Historical Association.

Przedstawicieli stowarzyszenia a także liderów amerykańskich instytucji reprezentujących biblioteki i domy prezydenckie zaprosiła do Białego Domu dr Jill Biden. John F.W. Rogers przypomniał, że to właśnie pierwsze damy USA są największymi adwokatkami pielęgnowania pamięci na temat historii amerykańskich prezydentur. Dr. Jill Biden powiedziała, że sama jako edukatorka wie doskonale, iż nasza teraźniejszość i przyszłość są nierozerwalnie związane z naszą przeszłością.

“Gdy uczymy się z przeszłości, wychodzimy odmienieni, nie tylko lepiej poinformowani, lecz z lepszym zrozumieniem odpowiedzialności, którą ponosimy jako obywatele tego kraju. Naszej odpowiedzialności za demokrację, za stanie na straży naszej wolności i za niedoskonałe maszerowanie w kierunku bardziej doskonałej wspólnoty. Myślę, że teraz jest to potrzebne bardziej niż kiedykolwiek” - mówiła w Białym Domu dr Jill Biden. 

The White House Historical Association w dużej mierze pozostaje strażnikiem Białego Domu, jego dzieł sztuki, przedmiotów, symboli, ale też jego zdolności do bycia zarówno domem dla prezydenta USA  jak i muzeum historii Ameryki otwartym dla gości. Stowarzyszenie wspiera wiele programów edukacyjnych a także wydaje książki związane z historią Białego Domu. 

tekst i zdjęcie : Lidia Krawczuk

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic