ON AIR
od 14:00 Kino w roli głównej zaprasza: Magdalena Juszczyk

Październik w Teatrze 6. piętro!

Zapraszamy na spektakle!

Warszawa
październik


Niezwyciężony - 3, 4.10
CZŁOWIEK TO GODNOŚĆ, KTÓRĄ OTRZYMUJEMY DOŻYWOTNIO

Wszystko w tej sztuce, zaczynając od tytułu, jest przewrotne, śmieszne i smutne zarazem.
Komiczne niezauważalnie przeistacza się w Tragiczne, a jedno i drugie łączy się w przejmująco prawdziwym obrazie zagubienia współczesnego nam świata… Już sam tytułowy „Niezwyciężony” po bliższym poznaniu okazuje się być nazwą dwóch mało do siebie podobnych „zjawisk” – legendarnego brytyjskiego lotniskowca, walczącego w wielu bitwach końca XX wieku i… rudego kota, postrachu sąsiedzkich ptaków i zwierząt domowych.  Jak się okazuje, mają ze sobą dużo wspólnego: nie tylko miłość, którą darzy ich jeden z bohaterów sztuki, ale i dramatycznie absurdalne losy, które wywrą duży wpływ na życie pozostałych bohaterów. Lotniskowiec Jej Królewskiej Mości i kot, który zawdzięcza mu swoja ksywkę, na zawsze zmienią losy bohaterów sztuki.
Historia zacznie się w niewinny sposób: Emily (Agnieszka Grochowska) i Oliver (Bartłomej Topa) - małżeństwo dotychczas zajmujące dość wysokie miejsce na drabinie społecznej, pod wpływem finansowych trudności jest zmuszone do przeprowadzki ze stolicy do biednej dzielnicy prowincjonalnego miasteczka. Chcąc być mili, zapraszają do siebie na wieczorek zapoznawczy Alana (Szymon Bobrowski) i Dawn (Aleksandra Popławska) - małżeństwo z sąsiedztwa, tak zwanych „ludzi z dołów”. A potem, jak w każdej znakomitej sztuce i jak w każdym prawdziwym życiu, spotkanie czterech niebanalnych charakterów uruchamia całą lawinę trudnych do przewidzenia zdarzeń, w których wszyscy ostatecznie przegrywają ze swoimi słabościami… Ale przegrywają z klasą. Przegrywają, żeby nas, widzów, upewnić w istnieniu jednego niezwyciężonego. Tym prawdziwym NIEZWYCIĘŻONYM jest ludzkie człowieczeństwo, zadziwiająca zdolność do współczucia i czynienia dobra, pomimo wszystko a czasem i wbrew wszystkiemu…
Torben Betts, znakomity angielski autor średniego pokolenia, opisuje w NIEZWYCIĘŻONYM  nasze życie nie po to, żeby postawić jeszcze jedną alarmująca diagnozę, lecz żeby upewnić nas, że człowiek zawsze ostatecznie daje radę z absurdalnością wszechświata. A fakt, że świat nam tego absurdu nie szczędzi, jest podstawą opowiadanej przez niego historii.
Spektakl reżyseruje Eugeniusz Korin, artysta teatru, opery i kina, twórca ponad sześćdziesięciu spektakli dramatycznych, komedii i spektakli muzycznych na polskich i międzynarodowych scenach. Po znakomicie przyjętych inscenizacjach klasyki dawnej i współczesnej komedii na scenie Teatru 6.piętro (którego jest współzałożycielem i dyrektorem) jako pierwszy polski reżyser sięga po twórczość Bettsa nazywając go "Czechowem XXI wieku".

Central Park West - 7.10

Central Park West - ulica Nowego Jorku, jeden z najbardziej pożądanych, najbardziej prestiżowych adresów do zamieszkania. Tu mają swoje apartamenty ci, którym w życiu udało się osiągnąć najwięcej. Właśnie tu mieszkają Madonna, Sting, Bono, Demi Moore, Diane Keaton, Steve Martin, Woody Allen … i bohaterowie naszej sztuki, państwo Riggs: Phyllis (Joanna Żółkowska), wybitna psychoanalityczka po pięćdziesiątce, kobieta władcza i błyskotliwa, oraz jej pięćdziesięciokilkuletni mąż Sam (Wojciech Wysocki), prawnik gwiazd show biznesu i obiekt westchnień wielu kobiet.
Central Park West - to tu marzyliby zamieszkać nieco młodsi przyjaciele państwa Riggs, Carol (Małgorzata Foremniak), kobieta z problemami natury psychologicznej, osobowościowej, seksuologicznej etc., etc., etc. i jej mąż Howard (Piotr Gąsowski), pisarz powieści, których nikt nie czyta, nadwrażliwiec z psychiką jeszcze bardziej skomplikowaną niż jego małżonki.
Central Park West - to tu przyjaźń dwóch par przerodzi się pewnego listopadowego poranka w wojnę każdego z każdym. A powodem tej wojny stanie się niewierność jednego z małżonków.
CENTRAL PARK WEST - najbardziej neurotyczna komedia Mistrza gatunku. Groteskowe kompendium wiedzy na temat zdrady i jej pochodnych.
CENTRAL PARK WEST - druga sztuka z tryptyku „Miłość, Zdrada i Wybaczenie według Woody'ego Allena”. Twórcy spektaklu obiecują, że będzie budziła nie mniejsze emocje i wywoływała takie same salwy śmiechu, jak jego pierwsza część ZAGRAJ TO JESZCZE RAZ, SAM.

Ożenek - 9, 10, 11.10

Arcykomedia w wyśmienitej obsadzie!
OŻENEK – nieśmiertelna komedia Nikołaja Gogola – wkracza na scenę Teatru 6. piętro!Znakomici aktorzy w przenikliwej, widowiskowej inscenizacji Andrzeja Bubienia.
„Niewiarygodne zdarzenie w dwóch aktach”, jak Autor nazwał OŻENEK – to prawdziwa teatralna uczta: widowisko, któremu tempo i wigor nadają intrygi swatów oraz umizgi swatanych, zalotników reprezentujących tyle groteskowe, ile przezabawne typy ludzkie. Matrymonialne perypetie Iwana Kuźmicza Podkolesina i Agafii Tichonownej okazują się zaskakującym splotem pragnień i możliwości, zamiarów i losów, którymi podszyte są przygotowania do tytułowej ceremonii. OŻENEK to galeria przejmująco celnych, a zarazem bawiących do łez portretów niemłodych kawalerów i panien, aktualnych zawsze, ilekroć uczucie, status i szansa na szczęście stają się przedmiotami handlowej transakcji.
Siłą OŻENKU jest cała kolekcja postaci, które na stałe wpisały się w światową tradycję teatru komedii. W roli podstarzałego kawalera Podkolesina zobaczymy Michała Żebrowskiego. Podejrzanie atrakcyjną pannę na wydaniu zagra Paulina Chruściel. Z brawurowymi rolami swatów zmierzą się Anna Dereszowska (jako Fiokła Iwanowna) oraz Piotr Głowacki (Koczkariew). Ponadto na scenie ujrzymy feerię brawurowych kreacji: dynamiczne spotkania, dialogi i konfrontacje młodych talentów (Dorota Krempa, Kamil Szklany) z gwiazdami polskiej komedii (Joanna Żółkowska, Janusz Chabior, Cezary Pazura, Cezary Żak).
Reżyserem spektaklu jest Andrzej Bubień, powracający do Teatru 6.piętro po sukcesie, jaki odniosła tu jego inscenizacja WUJASZKA WANI Antona Czechowa. Niepowtarzalny styl jego inscenizacji i przenikliwa interpretacja OŻENKU opiera się na przekonaniu, że komedia Gogola w rzeczywistości jest refleksyjną opowieścią o ludzkiej samotności i poszukiwaniu bliskości. Reżyser stawia nieustająco aktualne pytania o sens walki o własną autentyczność oraz o granicę i cenę, jaka pozwala na przetrwanie w świecie zdominowanym przez sztuczność i zakłamanie. Scenografię do spektaklu zaprojektowała Anita Bojarska, muzykę skomponował Piotr Salaber.

Koncert VOOVOO - 12.10

„Niedawno obchodzili 30 - lecie, jednak w ich przypadku nie ma mowy o odcinaniu kuponów. Każdy album to otwarcie kolejnego etapu, niezmiennie patrzą na przyszłość.
Jak żartuje Wojciech Waglewski: „Postanowiliśmy jeszcze raz zrobić płytę, której nikt nie będzie chciał kupić…” Tym razem kluczem do nowej płyty jest czas i jego nieustanny upływ. Na nowym albumie Voo Voo znajdzie się zaledwie siedem, za to długich utworów, a każdy z nich będzie zatytułowany od kolejnych dni tygodnia. To wpłynie również na koncerty promujące nową płytę, a przecież takie spotkania z muzyką tego zespołu mają swoją niepowtarzalną atmosferę. „Każdy koncert będzie miał inną dramaturgię, bo będziemy zaczynać w poniedziałek od „Poniedziałku”, we wtorki od „Wtorku” itd. Lubię takie wyzwania, choć nie wiem, co z tego wyniknie.” – dodaje Waglewski.
Aby zobaczyć video zapowiedź albumu kliknij tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=nmGAtofIH3M&feature=youtu.be
Voo Voo to jeden z najoryginalniejszych zespołów na polskiej scenie rockowej, który w swojej muzyce, ze świetnym skutkiem połączył rock z jazzem i folkiem różnych rejonów świata. Grupa powstała w 1985 r. w Warszawie, jej założycielem był Wojciech Waglewski (ur. 1953) - kompozytor, autor bardzo ciekawych metaforycznych tekstów, gitarzysta i wokalista, który wcześniej występował w zespołach Osjan, Bemibem oraz MWNH. Wśród założycieli zespołu byli również perkusjonista Milo Kurtis, perkusista Wojciech Morawski i basista Andrzej Nowicki. Już z Markiem Czapelskim w miejsce Morawskiego, grupa nagrała debiutancką płytę Voo Voo zbierając świetne recenzje zarówno od publiczności, jak i od krytyki. W 1986 r. do Waglewskiego dołączyli bracia Jan (bg; grający wcześniej m.in. w Czerwonych Gitarach oraz z duetem Marek i Wacek) i Mateusz (multiinstrumentalista grający również w Tie Break; do dziś podstawowa postać Voo Voo) Pospieszalscy oraz Andrzej Ryszka (dr). W 1990 r. Ryszkę zastąpił Piotr „Stopa” Żyżelewicz (występujący w zespołach Armia, Izrael, a później też 2Tm2,3), a osiem lat później miejsce J. Pospieszalskiego (znanego od tej pory m.in: z programów TVP Swojskie klimaty, Warto rozmawiać) zajął Karim Martusewicz. 12 maja 2011 r. nagle zmarł Żyżelewicz. Jego następcą został Michał Bryndal, grający wcześniej z W. Mazolewskim i w zespole Sofa. (Leszek Gnoiński)

Bóg mordu - 16,17.10

BÓG MORDU to wybuchowa mieszanka błyskotliwego tekstu Yasminy Rezy i brawurowej gry aktorskiej, które  sprawiają, że z twarzy widzów od początku do końca przedstawienia nie schodzi uśmiech, ale z tyłu głowy pojawia się refleksja. To intrygujący portret różnorodnych damsko-męskich relacji i stosunków wewnątrzmałżeńskich oraz obraz współczesnego, wcale nieprostego, rodzicielstwa.
To spektakl który najkrócej określić można jako "słodko-gorzką bombę emocjonalną". Wszystko rozpoczyna się od rozsądnej, wyważonej rozmowy dwóch par małżeńskich, które spotkały się by spisać oświadczenie o bójce swoich dzieci w parku. Jest niezwykle kurtuazyjnie i zabawnie, ale każde kolejne wypowiadane ze sceny słowo przybliża widzów do momentu w którym bohaterom opadną maski tolerancji i przyzwoitości, a swoje prawdziwe oblicze pokaże tytułowy "bóg mordu".
Na podstawie tekstu sztuki Yasminy Rezy Roman Polański nakręcił swój głośny film "Rzeź".

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic