Brak kary za opublikowanie na Twitterze zdjęć domu J.K. Rowling

Autorka książek o Harrym Potterze jest powszechnie krytykowana za swoje poglądy na kwestie transpłciowe. W listopadzie ubiegłego roku złożyła skargę na policji, gdy w sieci pojawiły się zdjęcia jej domu w Edynburgu. Uważa, że w ten sposób próbuje się ją zastraszyć.

Brak kary za opublikowanie na Twitterze zdjęć domu J.K. Rowling
J.K. Rowling/fot.HAYOUNG JEON/PAP/EPA

Zarzut pisarki

Rowling określiła publikację tych zdjęć jako „doxxing” – złośliwy akt rozpowszechniania danych osobowych. Zwłaszcza że zdjęcia wykonano w taki sposób, by łatwo było rozpoznać adres domu, w którym pisarka mieszka. Jak donosi BBC, brytyjska policja właśnie poinformowała, że nie zostaną podjęte żadne działania przeciwko „transpłciowym aktywistom”, którzy „wzięli ją na celownik”, ponieważ czynu tego nie można uznać za akt przestępczy.

Wpis Rowling

Pisarka wywołała kontrowersje w czerwcu 2020 r., gdy ironicznie skomentowała na Twitterze, artykuł o miesiączkowaniu. Chodziło o to, że autor tekstu nie użył słowa „kobiety” tylko „osoby”. Konkretnie: „osoby, które miesiączkują”. Internauci zarzucili ją wówczas komentarzami, że menstruacja to nie domena kobiet. Dotyczy także osób transpłciowych i niebinarnych (czyli takich, które w ogóle nie określają się przez płeć). Rowling wyjaśniła, że jest przeciwko takiemu „wymazaniu pojęcia płci”. I że ma do tego prawo. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic