Zofia Wichłacz - kobieta o wielu twarzach

Chociaż Zofia Wichłacz ma dopiero 22 lata, w filmie "Amok" wcieliła się w dojrzałą kobietę - matkę, żonę, a później rozwódkę. Z kolei na uroczystej premierze tej produkcji zaprezentowała się jako wytworna hipiska.

Zofia Wichłacz - kobieta o wielu twarzach
PAP/StrefaGwiazd/Marcin Kmieciński

"Amok" opowiada o procesie poszlakowym, którym kiedyś żyły polskie i światowe media. Krystian Bala, autor filozofującej powieści i morderca, skazany na 25 lat za dokonanie przestępstwa, które później opisał - to główny nowego filmu Kasi Adamik, którego premiera odbyła się w czwartek w warszawskim kinie Cinema City Sadyba.

W obsadzie znaleźli się Mateusz Kościukiewicz, Łukasz Simlat i Zofia Wichłacz. "Gram Zofię, na początku żonę Krystiana Bali, a w drugiej części filmu jego byłą partnerkę. Ma ona mroczną przeszłość, z którą decyduje się nie rozliczyć, przez co żyje w ciągłym napięciu, stresie. Zofia jest też matką. To wszystko było dla mnie dużym wyzwaniem" - mówi PAP Life Wichłacz.

Reżyserkę filmu, Kasię Adamik, urzekło w aktorce to, że jest wielowymiarowa. Z jednej strony, jest delikatna, ma łatwość grania kogoś wrażliwego, z drugiej, jest bardzo tajemnicza. Adamik, spotykając ją na gruncie prywatnym, widziała w niej młodą, beztroską dziewczynę, a na planie obserwowała jej transformację w dorosłą, dojrzałą kobietę.

Co interesujące, to między innymi dzięki roli w "Amoku" jury festiwali filmowego w Berlinie przyznało Wichłacz wyróżnienie wschodzącej gwiazdy Shooting Star 2017. Znalazła się w gronie 10 młodych i utalentowanych aktorek i aktorów europejskich.



Chociaż za sprawą "Miasta 44" kojarzona była z długim warkoczem, w "Amoku" ma włosy do ramion. "Najpierw jesienią 2015 ścięłam włosy na bardzo krótko do filmu Zgoda. Zanim rozpoczęliśmy pracę nad Amokiem w czerwcu 2016, trochę zdążyły mi odrosnąć" - zdradza aktorka.

A jeśli chodzi o uroczystą premierę filmu, to nie włosy aktorki, ale jej strój przykuwał uwagę. Zofia postawiła na styl hipisowski w wydaniu wieczorowym. Wybrała ubrania z atelier Gosi Baczyńskiej - przeźroczystą granatową bluzkę z fantazyjnym szalem i spodnie szwedy. Inne gwiazdy wieczoru, Weronikę Rosati czy Katarzynę Warnke, zdystansowała o kilka długości. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic