Film Martina McDonagha, opowiadający historię kobiety dochodzącej sprawiedliwości po zabójstwie córki, otrzymał nie tylko nagrodę wręczaną za najlepszą obsadę. Występująca w nim Frances McDormand została uznana za najlepszą aktorkę, natomiast Sam Rockwell został wyróżniony za najlepszą rolę drugoplanową.
Gary Oldman zwyciężył w kategorii najlepszy aktor za wcielenie się w postać Winstona Churchilla w filmie "Czas mroku" ("Darkest Hour"). Za najlepszą drugoplanową rolę została uhonorowana Allison Janney, grająca wymagającą matkę łyżwiarki w filmie "Jestem najlepsza" ("I, Tonya").
Nagroda za dorobek artystyczny została przyznana wybitnemu aktorowi Morganowi Freemanowi.
Serial "Tacy jesteśmy" ("This Is Us") zdobył statuetkę za najlepszą obsadę serialu dramatycznego. Z kolei nagrodą za najlepszą obsadę serialu komediowego uhonorowano serial "Figurantka" ("Veep").
Ceremonię rozdania nagród poprzedziły dwa dni demonstracji w obronie praw kobiet, w których uczestniczyły setki tysięcy osób. Podczas gali wielokrotnie padały deklaracje poparcia dla akcji akcji #MeToo oraz Czas minął (Time's up). Przyczyną #MeToo stał się skandal z udziałem producenta filmowego Harveya Weinsteina, którego kilkadziesiąt kobiet oskarżyło o molestowanie, a kilka o gwałt; kampania Time's up ma pomagać w walce z molestowaniem seksualnym w przemyśle filmowym i poza nim.
"Żyjemy w przełomowym momencie, maszerujemy naprzód z pozytywną energią i skupieniem, dopilnujmy, byśmy pełniły tę misję z empatią i wytrwałością" - oświadczyła w mowie powitalnej prowadząca ceremonię Kristen Bell.
24. gala rozdania nagród SAG odbyła się w Shrine Auditorium w Los Angeles.
SAG Awards, przyznawane przez 120 tys. amerykańskich aktorów, zwykle wskazują faworytów do najbardziej prestiżowych wyróżnień w świecie filmu - Oscarów, gdyż to właśnie aktorzy stanowią największą grupę głosujących w Akademii Filmowej. Nominacje do Oscarów zostaną ogłoszone we wtorek.
