O projekcie sequela opowiedział sam Soderbergh w rozmowie z magazynem „Filmmaker Magazine”. Wywiad przeprowadzono z okazji premiery najnowszego filmu reżysera, dostępnego na platformie streamingowej HBO GO „Niech gadają” z Meryl Streep w roli głównej. Ale nie tylko tego dzieła dotyczyła rozmowa.
„Kiedy myślałem o filmie Seks, kłamstwa i kasety wideo, doszedłem do wniosku, że chciałbym zobaczyć film o dwóch filmowych siostrach, którego akcja rozgrywa się 30 lat później. Jedna z nich miałaby dziecko mniej więcej w tym samym wieku, w jakim ona była w oryginalnym filmie. Zarówno Andie jak i Laura wyraziły chęć zagrania w takiej kontynuacji” – powiedział Soderbergh. I dodał, że w trakcie lockodownu spowodowanego pandemią napisał drugą część „Seksu, kłamstw i kaset wideo”.
Film Soderbergha to erotyczna komedia, która - jak czytamy w oficjalnym opisie filmu - odkrywa niezwykłe relacje pomiędzy wymienionymi w tytule seksem, kłamstwami i kasetami wideo. James Spader wciela się w rolę Grahama, który po dłuższej nieobecności powraca do rodzinnego miasta i bezceremonialnie wkracza w życie swego dawnego przyjaciela Johna, jego żony Ann i jej siostry Cynthii. Po kolei wciąga ich do bardzo „osobistego projektu”, nad którym pracuje. Łączące ich dotychczas stosunki zmieniają się nieodwracalnie.
Nieznane są żadne dodatkowe szczegóły fabuły kontynuacji „Seksu, kłamstw i kaset wideo”. Aktualnie Soderbergh zajęty jest pracą nad filmem „No Sudden Move”, którego akcja rozgrywać się będzie w Detroit w 1955 roku. Opowiadać on będzie o grupie drobnych kryminalistów, którzy zostają wynajęci do dokonania kradzieży pewnego dokumentu. Kiedy wszystko idzie nie po ich myśli, ruszają na poszukiwania osoby, która zleciła im kradzież. W tle tych poszukiwań znajdzie się zmieniające się na ich oczach miasto rozdarte przez zamieszki rasowe. (PAP Life)