Czy William i Kate dostali od królowej Elżbiety II misję, by pokazać poddanym, że członkowie rodziny królewskiej są miłymi, normalnymi ludźmi, którzy mają swoje słabostki, żartują z siebie nawzajem, zaliczają wpadki w pracy? Czy może była to ich własna decyzja? Tego się pewnie nigdy nie dowiemy. Faktem jest to, że książę i księżna Cambridge ogłosili w środę uruchomienie swojego nowego kanału na YouTube.
W pierwszym nagraniu możemy zobaczyć sceny przedstawiające kulisy wydarzeń, w których Kate i William brali udział, między innymi księżną strzelającą z łuku w Bhutanie i księcia latającego helikopterem. Wideo zawiera nigdy wcześniej nie publikowane ujęcia, w których widać, że małżonkowie żartują z siebie nawzajem, poprawiają swoje wpadki, mają do siebie dystans. Jedno z nowych nagrań pokazuje na przykład, jak Kate i William są filmowani podczas powitania z okazji tegorocznego dnia świętego Patryka, podczas którego William mówił po irlandzku. Kate poprawiała jego wymowę: „Nie musisz pokręcać r” – strofowała męża. Na innym filmiku William i Kate żartują: „A tak przy okazji, uważaj, co teraz mówisz, bo ci faceci wszystko filmują” – rzucił książę, wskazując na kamerę. „Wiem!” - odpowiedziała ze śmiechem Kate.
To nie koniec nowości. Książę i księżna Cambridge zaktualizowali również swoje konto na Instagramie. Zamiast królewskiego @KensingtonRoyal mają teraz bardziej osobiste konto @DukeandDuchessofCambridge. Zmieniła się nie tylko nazwa, ale także zdjęcie profilowe. Zamiast oficjalnego portretu książęca para ma teraz fotografię zrobioną podczas wizyty w Irlandii w 2020 roku, na której są roześmiani i występują w codziennych ubraniach. I to właśnie na tym zaktualizowanym koncie na Instagramie William i Kate zapowiedzieli premierę swojego kanału na YouTube. To też zrobili w bardzo swobodnym tonie. „Lepiej późno niż wcale - jesteśmy teraz w YouTube” – napisali.
Zmianę w podejściu do swojej prywatności widać nie tylko w tym, jakie treści na temat książęcej pary pojawiają się w królewskich social mediach. Książę William przy każdej okazji opowiada o swoich dzieciach, a ostatnio najwięcej o księżniczce Charlotte, która 2 maja obchodziła szóste urodziny. W czasie rozmowy nagranej podczas oficjalnej wizyty księcia w firmie Babcock Vehicle Engineering William zdradził, że jego córka Charlotte na pytanie o to ile ma lat, często odpowiada, że szesnaście. Dodał też, że wyrasta na kobietę z charakterem, bo jednym z jej ulubionych stwierdzeń jest: „Mam już sześć lat. Zrobię, co zechcę”.