ON AIR
od 14:00 Kino w roli głównej zaprasza: Magdalena Juszczyk

Kraków żegna Andrzeja Wajdę

Ostatnie słowo w życiu człowieka nie należy do śmierci, należy do życia, należy do Boga, należy do dobra, należy do miłości i do solidarności – mówił bp Grzegorz Ryś podczas mszy żałobnej w intencji Andrzeja Wajdy, która rozpoczęła się w kościele oo. dominikanów w Krakowie.

„Czy nie dlatego tworzą twórcy, że wierzą w dobro, które ma ostatnie słowo na świecie?” - mówił podczas środowej mszy bp Grzegorz Ryś.

W uroczystości pogrzebowej uczestniczy prezydent RP Andrzej Duda, rodzina reżysera, przyjaciele, przedstawiciele świata filmu i kultury. Obok urny z prochami ustawiony został czarno-biały portret Andrzeja Wajdy i świece.

Prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski przed rozpoczęciem uroczystości mówił, że „po Viscontim i Fellinim, po Kurosawie i Bergmanie odszedł ostatni z wielkich narodowych artystów”.

„Ostatni z tego pokolenia reżyserów, które z kina uczyniło wielką sztukę. Odszedł wielki polski twórca - jak mówił, Polska była tematem najważniejszym, który potrafił w swojej sztuce zuniwersalizować Polskę i jak nikt inny przybliżyć ją całemu światu” – powiedział Bromski. Odczytano listy Lecha Wałęsy, Romana Polańskiego i Agnieszki Holland.

Andrzej Wajda zmarł 9 października w Warszawie. Chciał być pochowany w Krakowie - w mieście, w którym tuż po II wojnie rozpoczął studia malarskie na Akademii Sztuk Pięknych i z którym przez lata był związany. Urna z prochami reżysera zostanie złożona w mogile na Cmentarzu Salwatorskim, obok grobu rodzinnego, w którym spoczywa m.in. jego matka.

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic