Sonny Lofthus odsiaduje wyrok w najlepiej strzeżonym więzieniu w Oslo. Jest znany z tego, że cierpliwie wysłuchuje zwierzeń współwięźniów. Chodzą też pogłoski, że przyznaje się do zbrodni popełnionych przez innych. W kłopoty z prawem wpadł po śmierci ojca policjanta. Pewnego dnia jeden z więźniów opowiada Sonny’emu historię, która tragiczne odejście jego ojca przedstawia w zupełnie nowym świetle. Lofthus zaczyna dążyć do odkrycia prawdy – czytamy w oficjalnym opisie fabuły książki popularnego, norweskiego pisarza kryminałów.
Dla Gyllenhaala i Villeneuve’a będzie to już trzeci wspólny projekt. Wcześniej Gyllenhaala można było oglądać w dwóch filmach wyreżyserowanych przez pochodzącego z Kanady reżysera. Był to świetnie przyjęty thriller sensacyjny „Labirynt” oraz film „Wróg” oparty na motywach powieści „Podwojenie” Jose Saramago.
Przygotowywany teraz „Syn” będzie serialem limitowanym, co oznacza, że historia w nim opowiedziana powinna zamknąć się w jednym sezonie. Gyllenhaal będzie jednym z producentów tego serialu, a jego showrunnerem będzie Lenore Zion („Billions”, „Ray Donovan”). Wśród producentów znajdą się też twórcy serialu „Westworld”, Jonathan Nolan i Lisa Joy.
Dla Jake’a Gyllenhaala to drugi w krótkim odstępie czasu projekt związany ze skandynawską twórczością. Wcześniej ogłoszono, że razem z Antoine’m Fuquą zajmie się realizacją amerykańskiego remake'u duńskiego thrillera „Winni”. Aktor zagra też w hollywoodzkim debiucie reżysera „Winnych” Gustava Mollera. Będzie to ekranizacja powieści graficznej „Snow Blind”.
Poprzednia hollywoodzka adaptacja powieści Jo Nesbo - thriller „Pierwszy śnieg” z Michaelem Fassbenderem w roli głównej - była spektakularną klapą. Lepiej z przeniesieniem na ekran twórczości słynnego pisarza poradzili sobie Norwedzy, którzy zekranizowali powieść „Łowcy głów”. (PAP Life)