Ikoniczna suknia Lady Di znów na sprzedaż

Ile musielibyśmy zapłacić, by móc ubierać się niczym jedna z największych ikon stylu wszechczasów? Na ten moment odpowiedź brzmi: 100 tys. funtów... za jedną sukienkę. Tyle bowiem kosztuje autentyczna suknia, którą księżna Diana miała na sobie podczas wizyty w Bahrajnie w 1986 roku w ramach podróży po krajach Zatoki.

Choć jedwabna, dekorowana kryształami kreacja w kolorze kości słoniowej autorstwa Davida Emanuela (który zaprojektował również suknię ślubną Diany) nie jest pierwszym egzemplarzem osobistej garderoby księżnej, który trafił do sprzedaży, jako jedyna ma tak wyjątkową historię. To wszak już drugi raz, kiedy zostaje sprzedana. W 1994 roku suknię kupiła pewna kobieta w sklepie z używaną odzieżą, płacąc za unikat zaledwie 200 funtów.

Jak do tego doszło? Według brytyjskiego dziennika "The Mirror" kreacja została przekazana do sklepu w Hereford przez gospodynię z posiadłości Mynde Park, w której mieszkała bliska przyjaciółka Diany, Caroline Twiston-Davies. Kobieta, która nabyła ikoniczną suknię księżnej Walii za skromną, biorąc pod uwagę jej genezę, kwotę 200 funtów, wiedziała ponoć o pochodzeniu stroju. Deklaruje jednak, że nie zdawała sobie wtedy sprawy z jego znaczenia i realnej wartości. Ta zaś szacowana jest dziś na 100 tys. funtów.

"Właścicielka kreacji wiedziała, że należy ona do Diany, ale nie miała wówczas pojęcia, ile jest naprawdę warta. Dopiero po obejrzeniu filmu dokumentalnego o księżnej, w którym nosi ona ową suknię, kobieta zdała sobie sprawę, że to ta sama sukienka, która leży nieużywana w jej szafie. Co prawda niewiele osób ma fundusze na taką suknię, ale jest to bardzo ważna kreacja, dlatego oczekujemy ekscytującej licytacji" - zdradza londyński aukcjoner Kerry Taylor, na którego aukcji już 10 grudnia zostanie wystawiona kupiona niegdyś za bezcen suknia Lady Di.

Księżna Diana wciąż uchodzi za jedną z największych ikon stylu wszechczasów, a jej najsłynniejsze kreacje inspirują kobiety na całym świecie - niezależnie od zmieniających się trendów. Nie dziwi zatem, że zawartość garderoby arystokratki nadal wzbudza tak wielkie zainteresowanie, a ceny zachowanych strojów osiągają zawrotne kwoty. Choć suknia, która wkrótce zagości na aukcji w Londynie onieśmiela nie tylko kunsztem wykonania, ale i ceną, z pewnością nie zabraknie fanek stylu Lady Di, które w ramach licytacji stoczą zażartą walkę o ów modowy unikat. (PAP Life)