Gwiazdor serialu „Skazany na śmierć” ujawnił, że zdiagnozowano u niego autyzm

Wentworth Miller, którego widzowie kojarzą głównie z rolą w popularnym serialu „Skazany na śmierć”, ujawnił w poście opublikowanym na Instagramie, że rok temu zdiagnozowano u niego autyzm. „To nie jest coś, co chciałbym zmienić. Nagle bycie osobą autystyczną stało się centralnym punktem mojej tożsamości. Tego, kim jestem i co osiągnąłem” – wyznał nominowany do Złotego Globu aktor.

Gwiazdor serialu „Skazany na śmierć” ujawnił, że zdiagnozowano u niego autyzm
Amerykański aktor, scenarzysta, producent i model Wentworth Miller /fot.PAP/Jacek Bednarczyk

Szerszej publiczności Wentworth Miller znany jest przede wszystkim z roli Michaela Scofielda, głównego bohatera popularnego serialu „Skazany na śmierć”. Za swój występ aktor otrzymał nominacje do Złotego Globu, Saturna i Teen Choice. Choć przez ostatnie lata pojawiał się w wielu filmach i serialach, w wyobraźni widzów prawdopodobnie na zawsze pozostanie utalentowanym inżynierem, który za wszelką cenę próbuje wydostać z więzienia niesłusznie skazanego na karę śmierci brata.

Miller zaskoczył niedawno fanów, publikując w mediach społecznościowych osobiste wyznanie dotyczące jego zdrowia. W zamieszczonym na Instagramie poście aktor poinformował, że zdiagnozowano u niego autyzm. „Tak jak każdemu, życie w spowodowanej pandemią izolacji coś mi odebrało. Ale przebywanie w ciszy i izolacji okazało się dla mnie zarazem nieoczekiwanym prezentem. Tej jesieni minie rok, odkąd dostałem diagnozę, że mam autyzm. Poprzedziła ją samodiagnoza, a następnie w pełni formalna diagnoza. To był długi proces, wymagający kolejnych aktualizacji. Jestem mężczyzną w średnim wieku, nie pięciolatkiem. Zrozumiałem wtedy, że dostęp do właściwej diagnozy jest przywilejem, który nie wszyscy mają” – wyznał aktor.

Aktor podkreślił, że nie ma wystarczającej wiedzy na temat autyzmu, by stać się głosem całej społeczności. „Muszę się jeszcze wiele nauczyć. W tej chwili poświęcam czas na przeanalizowanie pięciu dekad mojego życia, przyjrzenie się mu przez zupełnie inny obiektyw. Nie zamierzam skupiać na sobie nadmiernej uwagi” – zaznaczył 49-letni gwiazdor. Miller ujawnił również, że choć diagnoza go zaskoczyła, nie była dla niego czymś zupełnie niespodziewanym. „Powiedzmy to sobie wprost: to był szok. Ale nie niespodzianka. To swego rodzaju wyjaśnienie wielu rzeczy w moim życiu. To nie jest coś, co chciałbym zmienić. Nagle bycie osobą autystyczną stało się centralnym punktem mojej tożsamości. Tego, kim jestem i co osiągnąłem” – dodał.

Fani bardzo ciepło przyjęli wyznanie aktora, wyrażając w komentarzach podziw dla jego szczerości. „Dziękujemy za podzielenie się tą informacją. Zawsze będziemy cię wspierać” – napisała jedna z użytkowniczek serwisu. „Wspaniale było to przeczytać. Witaj w naszej społeczności!” – skomentowała inna. „Jesteś niesamowicie silnym człowiekiem. Podziwiam cię i jestem z ciebie dumna. Twoje słowa dodały nam wszystkim otuchy” – wtórowała jej kolejna internautka. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic