ON AIR
od 07:00 Śniadanie Mistrzów zaprasza: Łukasz Wojtusik

Włosi nie śpią z powodu festiwalu w San Remo

Do soboty Włosi będą chodzić niewyspani. Powód? We wtorek wystartowała 68. edycja festiwalu piosenki w San Remo. Transmisje kończą się w środku nocy, a przed telewizorami zasiadają miliony fanów.

Włosi nie śpią z powodu festiwalu w San Remo
fot.PAP/EPA/CLAUDIO ONORATI

Tegoroczna edycja zaczęła się od cyklonu żartów, wywołanego przez popularnego showmana, wtargnięcia na scenę nieproszonego gościa, który przechytrzył wszelkie kontrole, a także od brawurowego tańca 83-latki. To najmocniejsze wrażenia inauguracyjnej gali imprezy, która co roku jest jednocześnie wydarzeniem muzycznym, politycznym i społecznym. Obecnie odbywa się ona przy tym na niecały miesiąc przed wyborami parlamentarnymi we Włoszech, co również zaznacza się w wielu aluzjach i żartach.

Zanim festiwal został oficjalnie otwarty, na scenę teatru Ariston wtargnął mężczyzna, który zdążył powiedzieć: "Od dwóch miesięcy szukam kontaktu z prokuratorem". Następnie nieproszony gość został zmuszony przez ochronę do zejścia ze sceny. Jak udało mu się na nią wejść unikając kontroli- nie wiadomo.

Ten krótki incydent był dopiero zapowiedzią mocnych atrakcji, w jakie obfitował wieczór w teatrze w stolicy włoskiej piosenki.

Publiczność rozgrzał serią żartów jeden z trojga prowadzących festiwal, popularny showman telewizyjny Fiorello. Nawiązując do wizyty prezydenta Turcji Recepa Erdogana w Rzymie, której towarzyszyły protesty i manifestacje, Fiorello "ostrzegł" publiczność: "Erdogan jedzie do San Remo, bo dowiedział się, że jest tu 1300 dziennikarzy na wolności". Tak skomentował sytuację w Turcji po próbie zamachu stanu.

Żartował też z piosenek, wybranych na festiwal. O jednej z nich wśród salw śmiechu powiedział: "W porównaniu z tym utworem preludium Chopina to samba".

Fiorello zachęcał też dorosłych przed telewizorami: "Rodzice, pokażcie ten festiwal swoim dzieciom, jest piękny. Wasi synowie i córki oglądają potem fragmenty na portalach społecznościowych, które się blokują".

Zdecydowanie bardziej spięty i niezwykle przejęty był obecny na scenie dyrektor artystyczny imprezy, jeden z najpopularniejszych włoskich piosenkarzy Claudio Baglioni, który śpiewał razem z Fiorello.

Wraz uwielbianym showmanem festiwal prowadzi gwiazda telewizji Michelle Hunziker, która wzbudzała zachwyt kolejnymi , śmiałymi sukniami, a także aktor Piefrancesco Favino.

Widownia gorąco oklaskiwała zespół The Kolors z Neapolu, odkrycie jednego z telewizyjnych talent- shows. Ale największym - nie tylko muzycznym- wydarzeniem i niespodzianką wieczoru był brawurowy popis popularnego, słynącego z aluzyjnych, społecznych tekstów zespołu Lo Stato Sociale z Bolonii. Ich piosence "Una vita in vacanza" towarzyszył porywający, pełen akrobacji taniec w wykonaniu siwowłosej tancerki. Widownię w zdumienie wprawiła 83-letnia Brytyjka Paddy Jones, posiadaczka rekordu świata, jako najstarsza tancerka akrobatycznej salsy.

We wtorek najbardziej oczekiwanym punktem wieczoru będzie występ Stinga i rapera Shaggy'go.

Pilnym widzem festiwalu jest przewodniczący Papieskiej Rady Kultury kardynał Gianfranco Ravasi, który nie tylko go ogląda, ale także wysyła komentujące go tweety.

Na festiwal akredytowała się rekordowa liczba 1350 dziennikarzy z wielu krajów. Relacjonuje go 30 stacji radiowych z 18 państw Europy, a także USA i Chin. Zabawa w San Remo potrwa do soboty.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic