„Dzisiejszy koncert to początek przygotowań do wielkiego jubileuszu – 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki, która przypada 5 maja 2019 r.” – powiedział PAP Alaksiej Frałou, współorganizator imprezy, fagocista i dyrygent zespołu solistów Wytoki.
W trakcie koncertu wykonano m.in. utwory z cyklu „Śpiewnik Domowy”, a partie solowe, które brzmiały zarówno w języku polskim, jak i po białorusku, wykonywali wybitni białoruscy soliści: Iryna Kuczyńska (sopran) i Ilja Silczukou (baryton).
Według Frałoua symboliczne jest to, że koncert utworów Moniuszki, klasyka opery polskiej, białoruskiej i światowej, odbył się właśnie w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w białoruskiej stolicy.
Frałou ocenił, że Moniuszko jest „jednym z mostów pomiędzy kulturą Polski i Białorusi”. „Jego twórczość wyrosła na tradycji Rzeczypospolitej Obojga Narodów, ale jednocześnie była próbą tworzenia czegoś nowego, patrzenia w przyszłość” – powiedział.
Zastępca ambasadora RP na Białorusi Michał Chabros zapowiedział, że w najbliższych miesiącach zarówno ambasada, jak i Instytut Polski w Mińsku, który zorganizował wtorkowy koncert, przygotowują szereg imprez, by „przypominać postać Moniuszki, który jest częścią wspólnego polskiego i białoruskiego dziedzictwa”. „Było to zresztą odczuwalne dzisiaj w czasie koncertu, w którym przeplatały się elementy charakterystyczne dla obu kultur” – ocenił.
Przypomniał, że Moniuszko, urodzony w Ubielu niedaleko Mińska, był silnie związany z tymi terenami, które dzisiaj znajdują się na Białorusi. „Ale w jego życiu były też Wilno, Warszawa, Berlin, szereg miejsc na mapie ówczesnej Europy” – dodał.
Alaksiej Frałou zaapelował, by przygotowania do wielkiego jubileuszu Moniuszki wykorzystać na poszukiwanie sponsorów, którzy pomogliby uratować przed całkowitą ruiną rodzinny majątek Moniuszków w Śmiłowiczach w obwodzie mińskim.
Z Mińska Justyna Prus
