W programie koncertu znalazły się utwory Karola Kurpińskiego "Bitwa pod Możajskiem" w wykonaniu orkiestry Collegium 1704 oraz "Fuga i koda B-dur" na temat Mazurka Dąbrowskiego w wykonaniu Krzysztofa Książka. Koncert zakończy wspólne wykonanie przez Książka i orkiestrę "Koncertu fortepianowego f-moll op. 21" Fryderyka Chopina.
Koncert poprzedzi otwarcie wystawy w Salach Redutowych Teatru Wielkiego – Opery Narodowej. Ekspozycję złożoną z dziesięciu instrumentów chopinowskich uświetni prawykonanie utworu Pawła Mykietyna, opartego na motywach preludium c-moll Fryderyka Chopina i skomponowanego specjalnie na tę okazję. Uczestnicy uroczystości obejrzą także film dokumentalny ukazujący proces powstawania kopii fortepianu Buchholtza.
Jak powiedział PAP wicedyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina Stanisław Leszczyński, koncert f-moll to "utwór, który po kilku dźwiękach daje możliwość rozpoznania stylu chopinowskiego". "Jest absolutnym arcydziełem człowieka, który w tak młodym wieku od razu na stałe wpisuje się w kulturę muzyczną nie tylko Europy. Ten chłopak pisze zresztą prawie jednym tchem oba koncerty, ponieważ za chwilę będzie przecież prawykonanie koncertu e-moll. Chopin wyjeżdża w świat i - już nigdy nie powracając do Polski - ma w tece kompozytorskiej dwa utwory należące do najważniejszych koncertów w historii tego gatunku" – podkreślił.
Według Leszczyńskiego w koncercie f-moll widoczne są "przede wszystkim inspiracje warszawskie". "Możemy wchłaniać zapach XIX-wiecznej Warszawy. Oczywiście, jeśli chodzi o charakter tego utworu, wszyscy zachwycamy się, że został napisany z motywu wielkiego młodzieńczego uczucia miłosnego Chopina do Konstancji Gładkowskiej. Fascynuje nas liryzm, ale jednocześnie, tak jak w tym finalnym krakowiaku, coś co absolutnie jednoznacznie sytuuje Chopina w naszej narodowej polskiej kulturze" – powiedział.
Jak dodał, kanadyjski budowniczy fortepianów Paul McNulty, który będzie gościem specjalnym wieczoru, "przywrócił do życia piękny instrument o wyjątkowej urody brzmieniu". "Byliśmy pełni obaw, czy w konfrontacji ze współczesnym sposobem słyszenia ta kopia instrumentu nie będzie typem rekwizytu muzealnego. Okazuje się, że piękno tego instrumentu jest autentyczne. Oprócz znaczenia symbolicznego kopia instrumentu Chopina otwiera przed nami nowy etap odkrywania muzyki chopinowskiej i nie tylko, bo przecież na tych fortepianach była wykonywana cała literatura XIX wieku" – wspomniał Leszczyński.
Wicedyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina poinformował także, że fortepian pomyślnie przeszedł pierwsze próby. "Zaraz po przekroczeniu granicy, gdy odebraliśmy go w Lusławicach Krzysztof Książek dokonał rejestracji recitalu chopinowskiego. Ta płyta jest obecnie przygotowywana i będzie niezwykle atrakcyjnym elementem uroczystości, które odbędą się 17 marca. Zostanie wręczona każdemu, kto tylko pojawi się na tym koncercie" – powiedział.
Koncert z okazji 188. rocznicy prawykonania utworu f-moll Chopina będzie transmitowany w Telewizji Polskiej.
