Autorski musical - "Piloci" w Romie

Pierwszy autorski musical w Teatrze Muzycznym Roma będzie miał swą premierę 7 października. "Piloci" to ogromne przedsięwzięcie muzyczne, w którym nie zabrakło współczesnych gatunków muzycznych oraz nowoczesnej technologii.

Autorski musical - "Piloci" w Romie
fot.PAP/Stach Leszczyński

Autorem libretta i reżyserem spektaklu "Piloci" jest Wojciech Kępczyński, teksty piosenek napisał Michał Wojnarowski, zaś muzykę skomponowali bracia Jakub Lubowicz i Dawid Lubowicz. "Naszym celem było szukać dobrych melodii, to była nasza baza wyjściowa. Nie brakuje tu więc typowo musicalowych utworów, długich fraz. Ale dodaliśmy też tu odrobinę rocka i hip-hopu" - mówił na wtorkowej konferencji Jakub Lubowicz.

O tym, że można wkomponować muzykę hiphopową do spektaklu historycznego, świadczy choćby wykonywana na scenie piosenka "Pan Hurricane", gdzie muzyka i taniec oraz sekwencje rytmiczne przypominają nieco muzykę wykonywaną przez zespół Stomp.

Widzowie musicalu "Piloci" docenią rozwiązania scenograficzne realizatorów spektaklu. Na scenie pojawi się np. samolot myśliwski Hawker Hurricane Mk o wymiarach zbliżonych do rzeczywistych, specjalnie skonstruowany na potrzeby spektaklu. Inną techniczną nowinką są ogromne ekrany ledowe, które sprawiają, że możemy, wraz z bohaterami wędrować od Warszawy przez Londyn po Paryż. Możliwość ilustrowania scen za pomocą tych ekranów wymagała też ogromnej plastycznej pracy.

"Samoloty w bitwach są ręcznie malowane. Każda plama to pociągnięcie pędzla. Nie używaliśmy zdjęć jako tekstur" - wyjaśniał Kamil Pohl, reżyser animacji. "Wszystkie scenografie są ręcznie malowane. Żaden budynek, niebo czy drzewo nie zostało zaadaptowane ze zdjęć czy grafik 3D. Nad wszystkim pracowało trzech rysowników pod czujnym okiem Michała Niewiary" - dodaje Pohl.

Żeby musical przyciągnął liczną widownie, musi być dobra muzyka i piękna historia, twierdzą twórcy spektaklu. "Musical ten jest pretekstem do opowiedzenia wielkiej miłości. Nasza para to aktorka kabaretowa i pilot, absolwent szkoły w Dęblinie. Żeby zrobić taki musical, potrzebne są ogromne namiętności. I te namiętności znalazłem w tym opowiadaniu. Tę wielką miłość przerywa wybuch II wojny światowej. On jest w Anglii, ona jest w Warszawie, rozstali się na kilka lat, a potem... tego już nie powiem. O tym od 7 października, zapraszam do Teatru Roma" - zachęcał na wtorkowej konferencji Wojciech Kępczyński, dyrektor Romy i reżyser "Pilotów".

Skąd pomysł na taki właśnie spektakl muzyczny? "Jest to pierwszy nasz duży, autorski musical. Wystawiliśmy kilka wielkich tytułów i żeby powstał taki musical, potrzebne jest olbrzymie wydarzenie. Tym wydarzeniem jest wojna, która rozdziela naszych bohaterów. Ona też determinuje ich zachowania. Zależało mi, żeby pokazać, co człowiek może zrobić w obliczu zagrożenia. To zagrożenie może być blisko nas zawsze, oby nie, w związku z czym powstaje pacyfistyczny musical. Na samym końcu o wyborze tematu zadecydowała też historia braci mojej babci, którzy walczyli w Dywizjonie 307. Ja całą swoją młodość przeżyłem słuchając ich opowiadań, ten temat był mi bardzo bliski. Muszę jednak zaznaczyć, że to, co tu prezentujemy, jest czystą fantazją, to nie są życiorysy pilotów ani Dywizjon 303" - podkreślał Kępczyński.

"Przychodzi taki moment, że wydaje nam się, że się nauczyliśmy, jak robić musical. Oczywiście, to państwo ocenicie, czy nam się to udało. Ale kiedy, jak nie teraz spróbować napisać coś własnego? Coś, niezwykle nas inspirującego. Ja nie wiem, jak długo będę dyrektorem w Teatrze Roma, ale mam nadzieję, że nam się uda przynajmniej jeszcze jeden autorski musical wystawić. Natomiast moim ideałem są takie musicale jak Les Miserables (myśmy to zresztą wystawiali), jak Upiór w Operze, Miss Saigon i te musicale były inspiracją do stworzenia tej niesamowitej historii miłosnej z wojną w tle" - powiedział PAP Life Wojciech Kępczyński.

W musicalu "Piloci" bierze udział ponad 60 aktorów, wokalistów i tancerzy. Na żywo zagra orkiestra złożona z 21 muzyków. Przedstawienie będzie grane w systemie broadwayowskim: siedem razy w tygodniu, w związku z tym główne role odtwarzać będzie kilkoro wykonawców. W rolę Niny wcielą się Natalia Krakowiak/Edyta Krzemień/Zofia Nowakowska. Postać Jana zagrają Paweł Mielewczyk/Jan Traczyk/Przemysław Zubowicz. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic